Szykują się rewolucyjne zmiany rozliczeń prosumentów fotowoltaiki. Zgodnie z najnowszymi doniesieniami, już w przyszłym roku może zostać zlikwidowany system opustów i wprowadzony model sprzedażowy bez zapowiadanego wcześniej net-meteringu 1:1. Nowy system rozliczeń wpłynie szczególnie na osoby planujące inwestycję w fotowoltaikę.
Już kilka miesięcy temu Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapowiedziało likwidację opustów i wprowadzenie systemu rozliczeń w postaci net-billingu, czyli sprzedaży energii po cenie opartej o wartości jednostki energii ustalonej według ceny giełdowej godzinowej. Ten model miał zostać wdrożony wraz z początkiem 2024 roku, natomiast od 2022 roku planowano zastosowanie net-meteringu – systemu opustów 1:1 (w miejsce obecnie obowiązujących wartości 1:0,7 i 1:0,8). Dzisiaj pojawiają się informacje o rezygnacji z wcielenia tego ostatniego modelu w życie.
Nowy system rozliczeń fotowoltaiki – sprawdź zmiany
Odejście od net-meteringu zapowiedział niedawno Ireneusz Zyska, pełnomocnik rządu ds. OZE, w wywiadzie dla Dziennika Gazeta Prawna. Jak tłumaczy, zmiany są konieczne, ponieważ już teraz zdarza się, że automatyka systemowa wyłącza instalacje z powodu problemów sieciowych. W przesłanym tydzień później komentarzu wyjaśnia, że nie oznacza to wycofania się z okresu przejściowego. Dodatkowo nadal ma zostać utrzymana zasada, że wszyscy, którzy są dziś w systemie opustowym, pozostaną w nim przez 15 lat od przyłączenia do sieci.
Zmiany wynikają również z konieczności dostosowania się do unijnych dyrektyw: rynkowej (która upoważnia prosumentów do sprzedaży energii oraz oddzielnego rozliczania energii pobranej i wprowadzonej do sieci) i odnawialnych źródeł energii RED II (wymagającej, by prosumenci otrzymywali wynagrodzenie za samodzielnie wytworzoną energię).
Polacy negatywnie oceniają proponowane zmiany rozliczeń dla fotowoltaiki
Aż 73 proc. mieszkańców budynków jednorodzinnych nie zgadza się na planowane zmiany systemu rozliczeń dla prosumentów. Oczekują od rządu utrzymania w obecnym kształcie zarówno systemu dotacyjnego, jak i modelu rozliczania energii wyprodukowanej w domowych instalacjach. Prawie tyle samo badanych (74 proc.) uważa, że wsparcie rozwoju indywidualnych instalacji fotowoltaicznych to słuszne rozwiązanie. Reakcje opinii publicznej na propozycję zmiany obecnie obowiązujących przepisów dotyczących instalacji fotowoltaicznych zbadał Kantar Public na zlecenie Instytutu Ekonomii Środowiska i Polskiego Alarmu Smogowego.
Badania pracowni Kantar pokazują, że prawie 60 proc. właścicieli budynków jednorodzinnych planuje w najbliższym czasie inwestycję w fotowoltaikę. Proponowane zmiany rozliczeń dla fotowoltaiki mogą zniechęcić ich do budowy przydomowej minielektrowni solarnej, a tym samym wyhamują rozwój fotowoltaiki w naszym kraju. Działając w Stowarzyszeniu Branży Fotowoltaicznej Polska PV na rzecz promocji tego sektora OZE, zależy nam na utrzymaniu korzystnego dla prosumentów systemu opustów. Wielu Polaków traktuje montaż systemu PV jako gwarancję stabilności finansowej. Rosnąca liczba instalacji przekłada się z kolei na poprawę stanu środowiska naturalnego.