By instalacja PV mogła generować zyski przez długie lata, konieczny jest jej odpowiedni dobór i montaż Okazuje się, że najwięcej błędów można popełnić już na etapie planowana oraz podejmowania decyzji o wyborze produktów i firmy montażowej. Na co koniecznie trzeba zwrócić uwagę, by uniknąć zgubnych w skutkach pomyłek?
Nieprawidłowo dobrana moc instalacji fotowoltaicznej
Odpowiednio oszacowane zapotrzebowanie domu lub firmy na energię elektryczną to kluczowy czynnik determinujący opłacalność instalacji fotowoltaicznej. Zbyt wysoka moc instalacji fotowoltaicznej przełoży się na zwiększenie kosztów systemu i wydłuży okres zwrotu, a nadmiar wyprodukowanej energii zostanie utracony. Natomiast za niska moc instalacji fotowoltaicznej wymoże konieczność dokupienia energii z zakładu energetycznego. W jak najdokładniejszym oszacowaniu potrzebnej mocy pomaga zebranie rachunków za prąd z całego roku i ich analiza. Warto wziąć też pod uwagę ewentualne inwestycje w przyszłości (np. zakup dodatkowego urządzenia energochłonnego).
Aby szacunki okazały się trafne, konieczny jest również prawidłowy montaż instalacji. Pamiętajmy, by wybrać miejsce niezacienione, z odpowiednią ekspozycją na światło. Najkorzystniejsze jest nachylenie paneli w kierunku południowym wynoszące ok. 30-45 stopni.
Niedopasowanie konstrukcji fotowoltaicznej do rodzaju dachu
Zły projekt instalacji fotowoltaicznej ograniczy zyski, a nawet może spowodować katastrofę budowlaną – zawalenie się dachu czy zerwanie instalacji przez silny wiatr. Koniecznie więc należy uwzględnić w projekcie nośność dachu (przewidując zalegający na nim śnieg), jego kąt nachylenia (płaski czy skośny) oraz rodzaj pokrycia (np. dachówki). Odpowiednie rozwiązania do różnorodnych potrzeb znajdziemy w ofercie AS Energy, która zawiera szeroki wybór systemów montażowych firmy K2. Ułatwieniem jest też opracowane przez tego producenta narzędzie K2 Base, które pozwala w intuicyjny sposób zaprojektować profesjonalną instalację PV.
Niska jakość fotowoltaiki, zamienniki zamiast oryginałów
Instalacja fotowoltaiczna powinna pracować bez istotnego spadku efektywności przez około 25 lat. Czy tak będzie, w dużym stopniu zależy od wyboru odpowiedniego producenta i wykonawcy. Nie oszukujmy się – tanio nie zawsze znaczy dobrze. Na rynku są tysiące firm oferujących sprzedaż i montaż instalacji fotowoltaicznej. Czasami proponują produkty niskiej jakości albo rozwiązania przeskalowane, które tak naprawdę nie są potrzebne inwestorowi. W efekcie oszczędzamy tylko pozornie, męcząc się z wadliwą instalacją, która pochłania coraz więcej pieniędzy z uwagi na konieczność częstego serwisowania. Lepiej więc postawić na produkty od sprawdzonych dostawców, takich jak Jinko Solar (producent paneli PV), którego AS Energy jest dystrybutorem na polski rynek. Z analizy Bloomberg New Energy Finance wynika, że jest to najbardziej opłacalny (w sensie finansowym i zwrotu z inwestycji) wytwórca produktów w tej branży.
Krótki okres – gwarancja na fotowoltaikę
Przy wyborze instalacji PV, zwracajmy uwagę na warunki gwarancji – nieraz wskaże ona, czy dany produkt jest wart zainteresowania. Ważna jest jej długość, a także szczegóły (rodzaje uszkodzeń, które obejmuje; forma zgłaszania usterek; gwarantowana pomoc ze strony obsługi klienta). Optymalna długość gwarancji paneli PV powinna wynieść 12 lat na produkt oraz 25 lat na liniową moc wyjściową. Dla konstrukcji przyjmuje się 12 lat, a dla inwerterów – 5 lat.
Niewłaściwa instalacja
Niektórzy sprzedawcy oferują produkty na zasadzie „zrób to sam”. Jeśli jednak temat fotowoltaiki jest dla nas nowy, nie będzie to dobre rozwiązanie – łatwo popełnić błędy, które będą miały wpływ na sprawność systemu lub bezpieczeństwo. Nieodpowiednie haki, śruby czy szyny mogą deformować i niszczyć poszycie dachu. Powodem nadmiernych odkształceń elementów mocowań może być za mała liczba dobranych haków czy ich nieodpowiednie rozmiary. Skutki takich zaniedbań odczujemy podczas zwiększonych opadów śniegu lub silnego wiatru. To kolejny przyczynek do tego, aby korzystać z usług sprawdzonych firm montażowych.
Niedopasowany falownik
Wybór inwertera również może okazać się wyzwaniem. Zależy on bowiem od typu instalacji PV i sposobu jej pracy: możemy postawić na system on-grid lub off-grid. Pierwszy jest zintegrowany z całą siecią zakładu energetycznego, a drugi nie jest wpięty w sieć i pozwala magazynować energię. Kolejnym elementem jest moc generatora PV i miejsce jego montażu. Przy mocach powyżej 5kWp stosowane są obowiązkowo falowniki trójfazowe (jednofazowe tylko w małych instalacjach). Niezwykle istotne jest dopasowanie mocy inwertera i paneli PV w sytuacjach, gdy panele montowane są pod różnym kątem (na dachach w budynku o odmiennej orientacji względem południa). Nie bez znaczenia jest też miejsce montażu – wewnątrz lub na zewnątrz. Wymaga to dostosowania określonego stopnia zabezpieczenia IP, choć są także falowniki uniwersalne (montaż wewnętrzny i zewnętrzny).
Przykładem firmy proponującej wysokiej jakości rozwiązania jest Ginlong Technologies, producent falowników Solis, dostępnych w asortymencie AS Energy. Inwertery tej firmy są innowacyjne, ponieważ pozwalają na zarządzanie magazynowaniem energii i jej inteligentne zużycie – przechowują energię słoneczną w akumulatorze, np. do użytku wieczorami.
Brak zabezpieczeń przepięciowych
Instalacja fotowoltaiczna nie przyczynia się do wzrostu ryzyka uderzenia pioruna, ale wyładowania mogą być dla niej niebezpieczne. Ponieważ ewentualna naprawa wiązałaby się z dużymi kosztami, warto zadbać o podpięcie systemu do instalacji odgromowej – jeśli taka istnieje w budynku. Ważne są również zabezpieczenia przepięciowe, odpowiednio długie i rozstawione zwody pionowe, a także sposoby prowadzenia przewodów prądowych i wyrównawczych oraz ich łączenia.
Przy inwestowaniu w system fotowoltaiczny nie warto kierować się tylko niską ceną. Kilka procent oszczędności może w ostatecznym rozrachunku przynieść nam niepotrzebne dodatkowe koszty naprawy, stratę czasu i nerwów. Zdecydowanie się na skorzystanie z usług profesjonalnych dostawców i firm montażowych zagwarantuje nam komfortowe użytkowanie systemu.